Historia zatoczyła koło. Dziewięć miesięcy temu piłkarze Mamr Giżycko pożegnali się z kibicami efektownym zwycięstwem 8:0 nad Granicą Kętrzyn, dziś - na powitanie nowego sezonu nad Niegocinem - z identycznym bagażem odprawili do Olsztynka graczy tamtejszej Olimpii. Giżycczanie po raz pierwszy w historii swoich występów w czwartej lidze zostali liderem tabeli!
Emocje w spotkaniu "GieKSy" z beniaminkiem z Olsztynka skończyły się praktycznie po 15. minucie. W przeciwieństwie do niedawnego meczu w Iławie podopieczni Przemysława Łapińskiego postanowili bowiem nie wystawiać swoich sympatyków na ciężką próbę nerwów i już w pierwszym kwadransie trzy razy boleśnie "ukłuli" nowego czwartoligowca. Kanonadę w 3. minucie precyzyjnym uderzeniem z rzutu wolnego rozpoczął Mateusz Skonieczka, cztery minuty później składną akcję gospodarzy sfinalizował Radosław Gulbierz, na koncie którego po kolejnych ośmiu minutach pojawiło się także drugie (a "GieKSy" trzecie) trafienie. Jeszcze przed przerwą dwa razy futbolówkę do siatki przyjezdnych skierował Krystian Wiszniewski (35. i 41. minuta) i do szatni piłkarze obu zespołów zeszli przy stanie 5:0 dla Mamr, co - obiektywnie rzecz ujmując - było najniższym wymiarem kary dla kompletnie bezbarwnych dziś graczy z Olsztynka. Bo gdyby celowniki miejscowych ustawione były nieco lepiej, to już po trzech kwadransach na tablicy świetlnej po ich stronie świeciłyby się dwie cyfry. Druga połowa zaczęła się niemal identycznie jak pierwsza - od gola z rzutu wolnego autorstwa tym razem Michała Świderskiego (48. minuta). Jako ostatni - ale za to dwa razy - na listę strzelców wpisał się Filip Rusiak, który pokonał golkipera gości w 60. i 80. minucie. W końcowych fragmentach meczu gra nieco się wyrównała (swoje szanse do zmiany rezultatu miała także Olimpia), albowiem trener Przemysław Łapiński wprowadził na plac gry kilku dublerów. Bramkarz Mamr Karol Murawski był jednak czujny i zachował czyste konto. A po końcowym gwizdku oglądaliśmy obrazki, które lubimy i które chcielibyśmy oglądać po każdym meczu.
SKŁAD MAMR: Karol Murawski, Michał Świderski (Michał Waszczyn), Rafał Darda, Adrian Kucharski, Tomasz Bańkowski (Hubert Wojciechowski), Radosław Gulbierz (Filip Rusiak), Mariusz Rutkowski, Mateusz Skonieczka, Paweł Drażba (Damian Mazurowski), Paweł Adamiec (Błażej Drężek), Krystian Wiszniewski (Adam Bognacki)
W najbliższą niedzielę (9 sierpnia) świeżo upieczony lider czwartej ligi uda się do Korsz na mecz z tamtejszym MKS, trenowanym przez byłego piłkarza Mamr Aleksandra Lipowskiego. W 2. kolejce korszanie (3 pkt, na razie 11. miejsce w stawce) odnieśli cenne zwycięstwo, wygrywając w Ełku z Mazurem 1:0. Niedzielny mecz MKS - Mamry rozpocznie się o godz. 17.00.
bz
FOTO Z MECZU MAMRY - OLIMPIA OLSZTYNEK