Czy lubią Państwo polskie kino? Jeśli tak, to z całą pewnością nie będziecie mieli problemów z odpowiedziami w naszym błyskawicznym konkursie. Mamy dla Państwa trzy pytania. Pierwsze: co to za miejsce? Drugie: kim jest ten mężczyzna? Trzecie: z jakiego filmu pochodzi to zdjęcie?

Taki tytuł nosi monografia Koszykarskiego Klubu Sportowego "Vigors" Giżycko, która ukazała się trzy lata temu przy okazji symbolicznego powrotu na parkiet zespołu trenerki Selwiny Nowakowskiej. W latach dziewięćdziesiątych minionego stulecia Vigorsi byli prawdziwą perełką giżyckiego sportu. W ciągu pięciu lat pododopieczni trenerki Nowakowskiej z przysłowiowych "chłopców do bicia" stali się trzecioligowym tuzem, a ich mecze zapełniały halę do ostatniego miejsca. Drużyna przestała istnieć w 1997 roku - po przegranych barażach o wejście do drugiej ligi.

"Rozwijamy dyskusje nad tezami zjazdowymi. Partia czeka na twoje wnioski i propozycje" - głosi hasło na banerze umieszczonym na budynku legendarnego kina "Fala". Przyznają Państwo, że centralne miejsce Giżycka na przestrzeni lat zmieniło się diametralnie. I nie mówimy tu wyłącznie o tym, że z kinowej fasady zniknęły wyświechtane PZPR-owskie slogany.