Bez prawa jazdy i prawdopodobnie "na podwójnym gazie" podróżował po Giżycku swoim volkswagenem 45-letni mieszkaniec miasta. Nietypowy sposób jazdy "wężykiem" nie umknął uwadze jadącego za nim policjanta po służbie. Funkcjonariusz zatrzymał kierowcę, zabrał mu kluczyki, a następnie powiadomił dyżurnego miejscowej komendy policji.
Zdarzenie miało miejsce 11 sierpnia (wtorek) po godz. 23.00 na ul. Moniuszki. Zatrzymany, od którego wyczuwalna była woń alkoholu, odmówił dmuchania w alkomat, oznajmiając funkcjonariuszom, że będzie "grał na czas". Został więc przewieziony na badanie krwi do szpitala, na które także niekoniecznie miał ochotę, ale które ostatecznie zostało mu wykonane. O tym, czy był nietrzeźwy, przekonamy się za kilka dni. To, że autem kierował bez uprawnień, wiemy już dziś. Prawo jazdy zostało mu bowiem niedawno zabrane za przekroczenie prędkości w terenie zabudowanym. Dokument zatrzymano wówczas na trzy miesiące, ale z całą pewnością termin jego zwrotu ulegnie zmianie.
bz