Nie tylko niepokonanej w tym sezonie Pisie Barczewo, ale także piekącemu skwarowi musieli w sobotę stawić czoła czwartoligowi piłkarze Mamr Giżycko. Z jednym i z drugim podopieczni trenera Przemysława Łapińskiego poradzili sobie doskonale. Pewna wygrana 4:1 pozwoliła naszej "GieKSie" awansować z szóstej na drugą pozycję w tabeli.

Dwa remisy i wyjazdowe zwycięstwo - z takim dorobkiem i zapowiedzią twardej walki o przedłużenie serii meczów bez porażki przyjechali do Giżycka goście z Barczewa. Pierwsze minuty pokazały, że ich plany wywiezienia znad Niegocina co najmniej jednego punktu nie są jedynie przysłowiowym "marzeniem ściętej głowy", a dobry, agresywny początek meczu w wykonaniu przyjezdnych zaowocował golem, zdobytym przez Pawła Kapustę juz w 7. minucie. Jak się później okazało, dla barczewian były to miłe złego początki, a to, co w poprzednich kolejkach wystarczyło, by nie dać pokonać się Granicy Kętrzyn, Mazurowi Ełk i Motorowi Lubawa, nie zadziałało w starciu z dobrze poukładanymi Mamrami. Podrażnieni szybką stratą gola gospodarze błyskawicznie podnieśli się po ciosie i już w 16. minucie po perfekcyjnym uderzeniu Mariusza Rutkowskiego na tablicy wyników widniał remis. Jeszcze radośniej na giżyckim stadionie zrobiło się siedem minut przed przerwą, kiedy to piłka po raz wtóry - tym razem po niefortunnej interwencji obrońcy Pisy - wpadła do siatki gości. W drugiej połowie Mamry kontrolowały grę, swoją dominację potwierdzając dwoma kolejnymi trafieniami autorstwa Filipa Rusiaka i Mateusza Skonieczki. Trzecie w tym sezonie zwycięstwo zapewniło giżycczanom fotel wicelidera. Za tydzień "GieKSa" jedzie do Ornety na mecz z zajmującymi 16. miejsce Błękitnymi, którzy w bieżących rozgrywkach wywalczyli na razie tylko jeden punkt.

Z PISĄ ZAGRALI: Karol Murawski,Tomasz Bańkowski, Rafał Darda, Adrian Kucharski, Michał Świderski, Paweł Adamiec (Adam Bognacki), Mariusz Rutkowski, Filip Rusiak (Jacek Rutkowski), Paweł Drażba (Paweł Dymiński), Mateusz Skonieczka (Bartosz Kulik), Krystian Wiszniewski.

bz

 

FOTO Z MECZU MAMRY GIŻYCKO - PISA BARCZEWO

 

 Fot. Bogusław Zawadzki