Świt Nowy Dwór Mazowiecki sensacyjnie wygrał we wtorek z Lechią Gdańsk 2:1, tym samym eliminując zespół z Ekstraklasy z walki o Puchar Polski. Dlaczego o tym piszemy? Ano dlatego, że ten sam Świt będzie rywalem naszych Mamr w sobotniej kolejce rozgrywek o trzecioligowe punkty.
Ekipa z Nowego Dworu Mazowieckiego plasuje się na 5. miejscu w tabeli. Dorobek 24 punktów najbliższy przeciwnik "GieKSy" zawdzięcza przede wszystkim dobrej grze na wyjazdach (co w kontekście soboty nie jest najlepszą wiadomością), na których odniósł 5 zwycięstw, zanotował remis i porażkę (lepszy bilans potyczek na obcym terenie ma tylko Unia Skierniewice). Tydzień temu nowodworzanie wypunktowali pogrążoną w kryzysie Pilicę Białobrzegi 3:0. Mamry - po dwutygodniowej przerwie spowodowanej przełożeniem meczu z rezerwami Jagiellonii - podejmą w sobotnie popołudnie ósmą próbę zapunktowania na własnym boisku (giżycczanie są jedynym trzecioligowcem bez zysku na swoim terenie). Rywal trudny, ale futbol bywa nieobliczalny (przykład: wspomniany mecz Świtu z Lechią), a podopieczni Przemysława Łapińskiego już wiele razy udowodnili, że stać ich na sprawienie niespodzianki. Początek starcia Mamry - Świt 30 października o godz. 14.00 na stadionie MOSiR przy ul. Moniuszki.
bz