Starosta giżycki, burmistrz Giżycka, a może wójt gminy Giżycko? Jak Państwo sądzą: który z nich zarabia najwięcej? Podpowiadamy: burmistrz (ponad 144 tysiące złotych brutto). Co jednak ciekawe i dla wielu pewnie zaskakujące - w nieoficjalnym rankingu zarobków giżyckich urzędników ubiegłoroczne pobory szefa Ratusza nie mieszczą się nawet na podium. W klasyfikacji najlepiej opłacanych samorządowców w mieście nad Niegocinem Wojciech Iwaszkiewicz plasuje się bowiem dopiero na piątej pozycji, ustępując pola m.in. trzem swoim podwładnym.

O tym, ile pieniędzy podatników (czyli naszych) zasila konta setek osób pracujących w placówkach budżetowych, dowiadujemy się po opublikowaniu corocznych oświadczeń majątkowych. Dokumenty te dla wielu są niezwykle pasjonującą lekturą, albowiem można z nich wyczytać nie tylko to, ile dany urzędnik zarabia, ale także to, jakim autem jeździ, jaki jest metraż (i wartość) jego mieszkania lub domu czy też jakie ma (jeśli ma) zobowiązania wobec banków. Oświadczenia majątkowe za poprzednie dwanaście miesięcy do 30 kwietnia (w tym roku ze względu na pandemię termin wydłużono do końca maja) składają osoby pełniące funkcje publiczne. Wszystkie oświadczenia są dostępne w biuletynach informacji publicznych na stronach poszczególnych urzędów.

 

Naczelnik na czele

Gdyby każdemu urzędnikowi w powiecie giżyckim wręczyć ołówek i poprosić go o narysowanie słupka obrazującego jego ubiegłoroczne zarobki, najwyżej sięgałby słupek skreślony ręką Jacka Markowskiego. Z oświadczenia naczelnika Wydziału Mienia Urzędu Miejskiego wynika, iż w roku 2019 na podstawie umowy o pracę zarobił on nieco ponad 176 tysięcy złotych brutto. Drugie miejsce w rankingu "najzamożniejszych" samorządowców przypadło miejskiej skarbniczce Dorocie Wołoszyn (154 tys. 602 zł), a trzecią lokatę "wywalczył" dyrektor Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie Zbigniew Piestrzyński (149 tys. 032 zł). Burmistrz Giżycka Wojciech Iwaszkiewicz, którego większość mieszkańców błędnie widzi na szczycie zarobkowej piramidy, z całoroczną wypłatą 144 tys. 856 zł jest dopiero piąty, nieznacznie wyprzedzony jeszcze przez sekretarza miasta Arkadiusza Połojańskiego (145 tys. 511 zł). Pierwszą dziesiątkę rankingu uzupełniają: starosta giżycki Mirosław Drzażdżewski (140 tys. 975 zł), dyrektor Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej Grzegorz Borzymowski (139 tys. 209 zł), wójt gminy Giżycko Marek Jasudowicz (133 tys. 801 zł), dyrektor Szkoły Podstawowej w Upałtach Izabella Piech (130 tys. 970 zł) i skarbniczka powiatu Elżbieta Makar (123 tys. 328 zł).

 

Ponad trzydziestu z setką

Z oświadczeń majątkowych wynika, że w roku 2019 dochód w wysokości co najmniej 100 tysięcy złotych osiągnęło 31 pracowników giżyckich urzędów, jednostek i zakładów budżetowych. Są to m.in. sekretarze, skarbnicy, dyrektorzy powiatowych, miejskich i gminnych placówek (w tym  szkół) oraz naczelnicy wydziałów. Szczegóły - wkrótce.

bz