Rada Miejska w Giżycku nie zajęła się dziś sprawą długoletniej dzierżawy 0,64 ha gruntu nad jeziorem Popówka Wielka. W imieniu klubu radnych OK Giżycko o zdjęcie tematu z porządku obrad wnioskowała Beata Łukaszewicz, argumentując to potrzebą zapoznania się z dodatkowymi informacjami, których radni nie otrzymali pracując nad projektem uchwały. Sprawa wróci na sesję najprawdopodobniej w październiku.

"Aby móc wyrazić swoją opinię, chcemy zapoznać się z projektem umowy dzierżawy" - odczytała stanowisko grupy radnych Beata Łukaszewicz. - "Chcemy wiedzieć, czy dzierżawca może poddzierżawiać teren lub jego części osobom trzecim i czerpać z tej dzierżawy zysk. Chcemy wiedzieć, czy burmistrz miasta założył jakąś minimalną wartość nakładów, które musiałby ponieść dzierżawca, oraz czy w umowie zostanie zawarta data poniesienia tych nakładów i realizacji inwestycji".

Za wykreśleniem projektu uchwały z porządku środowej sesji i przesunięciem go na październikowe obrady głosowało 16 radnych, 5 wstrzymało się od głosu. Przypomnijmy, iż sprawa dotyczy bezprzetargowego oddania w dzierżawę na 25 lat (opłata roczna 6400 zł) nieużytkowanego terenu nad jeziorem Popówka Wielka (o sprawie pisaliśmy TUTAJ). Wnioskodawcą jest Stowarzyszenie "Rotary Club Giżycko", które po uzyskaniu zgody Rady Miejskiej zamierza w tym miejscu wybudować bazę żeglarską wraz z infrastrukturą. 

bz