W środę (23 września) po raz dwudziesty ósmy w tej kadencji na sesji spotkają się członkowie giżyckiej Rady Miejskiej. W porządku obrad znalazło się aż 27 punktów, ale w sieci najwięcej emocji wywołuje jeden z nich. Chodzi o bezprzetargowe oddanie w długoletnią dzierżawę i za minimalną odpłatnością atrakcyjnego terenu nad jeziorem.

Temat "rozgrzał" internautów, w zdecydowanej większości negatywnie nastawionych do wspomnianego projektu uchwały. Mówimy o propozycji oddania w dzierżawę bez przetargu nieużytkowanego terenu o powierzchni 0,64 ha, położonego nad Popówką Wielką. Wnioskodawcą jest Stowarzyszenie "Rotary Club Giżycko", które planuje zbudować nad jeziorem bazę żeglarską wraz z infrastrukturą towarzyszącą. RC to - przypomnijmy - prężnie działająca organizacja pożytku publicznego, która przez osiemnaście lat swojego istnienia przeznaczyła ponad 1,5 mln zł na wsparcie lokalnych instytucji i przedsięwzięć. W projekcie uchwały, którym w środę zajmą się radni, mowa jest o dzierżawie terenu aż na 25 lat (po tym okresie całość przeszłaby na własność Miasta) i odpłatności w wysokości 1 zł za 1 m2 powierzchni rocznie (czyli 6400 zł netto rocznie). I właśnie owa niska stawka najmocniej zbulwersowała internautów, którzy w ostrych komentarzach skrytykowali autora projektu, czyli burmistrza Giżycka Wojciecha Iwaszkiewicza. W sieci pojawiły się nawet niepoparte żadnymi merytorycznymi argumentami wypowiedzi sugerujące nepotyzm - tajemnicą poliszynela jest bowiem fakt, iż członkiem "Rotary Clubu" jest jeden z radnych z ugrupowania burmistrza, a jego żona piastuje obecnie funkcję prezydenta giżyckiego stowarzyszenia. Mimo wielu niepochlebnych opinii na temat dzierżawy terenu nad Popówką Wojciech Iwaszkiewicz uważa, że propozycja "Rotary Clubu" jest warta rozważenia, a minimalną wysokość opłat szef naszego Ratusza w taki oto sposób argumentuje na swoim facebookowym profilu: "Jako, że ośrodek miałby być obiektem otwartym, wszelkie koszty poniosłaby organizacja pożytku publicznego, a wszelkie dochody są przeznaczane na działalność dobroczynną, miasto (w przypadku zgody Rady Miejskiej) nie powinno "zarabiać" kosztem potrzebujących pomocy. Z tego powodu propozycja czynszu została ustalona na symbolicznym poziomie 1 zł za m2, ponieważ miasto będzie miało inne korzyści, np. pomoc szpitalowi czy osobom chorym, a ponadto miasto stanie się właścicielem ośrodka po zakończeniu umowy. Prawo stanowi jednoznacznie, że tego typu organizacjom teren pod działalność statutową można przekazać bez przetargu. To logiczne, bo przecież nie o dochód tutaj chodzi".

Tego, czy giżyccy radni zapalą rotarianom zielone światło na budowę bazy żeglarskiej nad Popówką Wielką, dowiemy się w środę po południu. Początek sesji w sali konferencyjnej portu "Ekomarina" o godz. 13.00, transmisję obrad będzie można obejrzeć na stronach gizycko.tv/live oraz mojegizycko.pl/e-rada.

Bogusław Zawadzki