Trzy drobnolistne lipy i dwa wiązy górskie rosnące przy alei Lip w Giżycku mogą stracić status pomnika przyrody, a następnym krokiem może być ich usunięcie ze szpaleru drzew. Zdaniem specjalisty z zakresu ekspertyz przyrodniczych wspomniane lipy i wiązy są martwe lub obumierające, a na dodatek zagrażają bezpieczeństwu ludzi. O tym, czy pięć pomników przyrody zniknie z mapy Giżycka, Rada Miejska zdecyduje w najbliższą środę.

Projekt w sprawie pozbawienia statusu pomników, przyznanego drzewom 25 lat temu przez ówczesnych rajców, jest jednym z 29 punktów listopadowej sesji Rady. W uzasadnieniu, podpisanym przez naczelnik Wydziału Gospodarki Komunalnej i Ochrony Środowiska Urzędu Miejskiego Ewę Unrug - Wiszowaty, czytamy m.in., że ekspertyza wykonana przez dendrologa Przemysława Kołodzieja wykazała "pilną potrzebę wycinki pięciu sztuk drzew". Ekspert stwierdził jednoznacznie, że lipy i wiązy (obwód pnia od 66 do 208 cm) utraciły wartości przyrodnicze i że w obecnym stanie sanitarno - technicznym stanowią one "zagrożenie dla życia, zdrowia i mienia ludzi". Projekt uchwały "uzgodniono poprzez milczącą zgodę" z Regionalnym Dyrektorem Ochrony Środowiska w Olsztynie. "Biorąc pod uwagę powyższe, w celu zapewnienia bezpieczeństwa oraz uzyskania zezwolenia Starosty Giżyckiego na usunięcie w/w drzew, podjęcie przez Radę Miejską w Giżycku uchwały w sprawie zniesienia formy ochrony przyrody z w/w drzew jest uzasadnione" - przekonuje Urząd Miejski. Podczas poniedziałkowego spotkania z lokalnymi mediami potrzebę wycinki chorych i uschniętych drzew (na miejsce których mają zostać nasadzone nowe) potwierdził również burmistrz Giżycka Wojciech Iwaszkiewicz.

- Jestem otwarty na wszystkie propozycje, nawet wizję lokalną, pozwalające znaleźć sposób na zachowanie bezpieczeństwa, który będzie godził wszystkie strony -powiedział szef giżyckiego Ratusza.

O jakich "wszystkich stronach" mówi burmistrz? Z pewnością o mieszkańcach (wśród których są także radni), którzy w internetowych wpisach wyrazili dezaprobatę dla zaplanowanych przez Miasto działań dotyczących alei. W miniony piątek głos w tej sprawie na swoim facebookowym profilu zabrał także przewodniczący Rady Miejskiej Robert Kempa. Ćwierć wieku temu był on jednym z radnych, którzy głosowali za uznaniem całej alei Lip za pomnik przyrody. Przewodniczący Kempa zapowiada złożenie wniosku o... wycofanie projektu z procedowania w najbliższą środę. A oto jego argumenty: "Obecny czas i problemy, które generuje epidemia, to nie jest pora na eskalowanie kolejnych konfliktów i rozpraszanie Naszej energii na nieskończonej ilości "frontów". To droga donikąd! Przed 25 laty jako ówczesny radny głosowałem za objęciem Alei Lipowej ochroną jako pomnik przyrody. Po dekadach dewastacji i planowej likwidacji pod potrzeby budownictwa mieszkaniowego i oświatowego, miał przyjść czas troski o jeden z bardziej unikalnych symboli zapisanych w krajobrazie kulturowym Giżycka. Z perspektywy tych 25 lat niestety założone wówczas cele nie zostały moim zdaniem osiągnięte, aleja się kurczy, a drzewostan ma się coraz gorzej, a nie lepiej. Wniesiony pod obrady Rady projekt uchwały ma swoje uzasadnienie i podparty jest fachową opinią dendrologiczną, ale budzi kontrowersje i wątpliwości, a przede wszystkim powinien stać się źródłem Naszej głębszej refleksji, nie tylko nad Naszym stosunkiem do środowiska naturalnego, Naszego dziedzictwa kulturowego, ale także nad Naszym podejściem do debaty nad takimi kwestiami. Dlatego jako radny i Przewodniczący Rady zgłoszę w środę wniosek o zdjęcie przedmiotowego projektu z porządku obrad. Ufam, że wniosek ten spotka się z aprobatą ze strony większości radnych. Dajmy sobie czas, a drzewom szansę! Zasięgnijmy opinii nad możliwymi wariantami ratowania nie tylko owych 5 drzew, ale całej Alei Lipowej. Ostudźmy emocje i zacznijmy energię koncentrować nie na sporze, a na rozwiązywaniu problemów!".

 

DSC 0143Czy pięć drzew z alei Lip zostanie wkrótce wyciętych?

 

O tym, czy ów głos rozsądku przewodniczącego Rady Miejskiej przekona większość jej członków, przekonamy się już niebawem. Sesja Rady Miejskiej zaplanowana jest na środę (25 listopada) na godz. 13.00. Transmisja obrad na stronach gizycko.tv i mojegizycko.pl.

Bogusław Zawadzki