Dożywocie grozi 32-letniemu Piotrowi B. z Giżycka, podejrzanemu o zabójstwo swojej matki. Ciało kobiety znaleziono kilka dni temu w jednym z mieszkań na terenie miasta. Mężczyzna usłyszał już zarzuty, w poniedziałek został tymczasowo aresztowany.

O Giżycku znów głośno jest w całej Polsce, ale z pewnością nie takiej promocji oczekują mieszkańcy miasta nad Niegocinem, wstrząśnięci zabójstwem 60-latki.

- Owinięte w folię i oklejone taśmą samoprzylepną ciało kobiety leżało w wannie - mówi Krzysztof Stodolny, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Olsztynie. - Zwłoki znaleziono 7 sierpnia, ale z ustaleń wynika, że śmierć mieszkanki Giżycka nastąpiła cztery dni wcześniej.

Sekcja wykazała, że przyczyną śmierci 60-letniej giżycczanki było gwałtowne uduszenie. W sobotę policjanci zatrzymali syna zmarłej. Po zebraniu materiału dowodowego i przesłuchaniu 32-latka przedstawiono mu trzy zarzuty: znęcania się nad matką w ostatnim roku (na ciele kobiety ujawniono liczne siniaki i krwiaki), zabójstwa oraz zbezczeszczenia zwłok. 9 sierpnia Rejonowy w Giżycku przychylił się do wniosku miejscowej Prokuratury i aresztował mężczyznę na trzy miesiące. 

bz