Odśpiewaniem hymnów Ukrainy i Polski zakończył się trwający godzinę Wiec Poparcia dla Niepodległej Ukrainy na pasażu Portowym. Wcześniej giżycczanie modlili się o pokój za naszą wschodnią granicą (i nie tylko) podczas ekumenicznego nabożeństwa w kościele ewangelickim.

W spotkaniu na pasażu uczestniczyło kilkaset osób. Wielu z nich przyniosło flagi Polski, Ukrainy i Unii Europejskiej oraz tabliczki i transparenty o treściach antywojennych. Do zebranych przemawiali m.in. poseł Wojciech Kossakowski, członek Zarządu Województwa Jolanta Piotrowska, starosta giżycki Mirosław Drzażdżewski, burmistrz Giżycka Wojciech Iwaszkiewicz, wiceprzewodniczący Rady Miejskiej Jan Sekta oraz Jan Pik, przewodniczący Zarządu Oddziału Mazurskiego Związku Ukraińców w Polsce. Padły słowa potępienia dla agresora Putina, troski o naród ukraiński oraz podziękowań za dotychczasową pomoc.

- Zastanówmy się, jak możemy wesprzeć potrzebujących - mówiła Jolanta Piotrowska. - Może ktoś ma mieszkanie czy dom, które mógłby udostępnić uchodźcom? A może ktoś jest w stanie pomóc w transporcie, w przewiezieniu ludzi lub rzeczy? A może po prostu wesprzeć dobrym słowem lub modlitwą? Wszystko ma dziś ogromną wartość.

Akcja solidarności z Ukrainą trwa. W Giżycku prowadzone są zbiórki rzeczy dla uchodźców z zaatakowanego kraju, których coraz więcej przekracza granicę z Polską, uciekając przed okupantami - mordercami.

bz