Nie ilość, ale jakość jest zawsze najważniejsza, czego przykładem są młodziczki MTS Giżycko. Nasz "rodzynek" w XVII Mazurskim Festiwalu Piłki Ręcznej Dziewcząt i Chłopców okazał się "mało gościnny" dla rywalek (ale tylko na parkiecie), wygrywając rywalizację w swojej kategorii wiekowej.

Cztery dni zmagań w dwóch halach, dwadzieścia cztery drużyny w pięciu kategoriach, piękne akcje i gole, mnóstwo emocji. Tak wyglądał tegoroczny Festiwal w skrócie. Festiwal wyjątkowy, bo zorganizowany w arcytrudnych warunkach pandemii, ale także wyjątkowy z innych względów. Festiwal uświetniający trzydziestolecie piłki ręcznej w Giżycku, Festiwal wzorcowo zorganizowany od strony medialno - informacyjnej (tu słowa najwyższego uznania dla Krzysztofa Paszkiewicza, dzięki któremu na stronie festiwalrecznej.pl wydarzenia na obu parkietach można było śledzić na bieżąco), Festiwal niezapomniany, bo zwycięski dla - jak wspomnieliśmy na wstępie - jedynych reprezentantek Giżycka. Oby więcej takich imprez!

Młodziczki MTS, prowadzone przez Andrzeja Paszkiewicza, rozpoczęły zmagania z wysokiego "C", pierwszego dnia turnieju ogrywając SPR Pabix Pabianice 14:0 i Kadrę Podlasia I 16:11. Niestety, kolejny dzień nasze szczypiornistki zakończyły z dwoma przegranymi, uległy bowiem niespodziewanie drugiemu zespołowi Kadry Podlasia 10:12 oraz gołdapskim Jaćwingom 11:14. Od porażki 14:17 z faworyzowaną Kadrą Warmii i Mazur (notabene prowadzoną również przez Andrzeja Paszkiewicza) gospodynie rozpoczęły także trzeci dzień rywalizacji, na szczęście kończąc go wygraną nad UKS Wyszków 11:6. Do półfinałów giżycczanki weszły z trzeciego miejsca, trafiając tym samym na drugą po rundzie zasadniczej Kadrę Podlasia I. A że historia lubi się powtarzać, zawodniczki znad Niegocina ponownie okazały się lepsze od rywalek (tym razem 14:13 po zaciętym meczu), awansując do wielkiego finału, gdzie ponownie czekała na nich niezwyciężona Kadra Warmii i Mazur. Niezwyciężona do czasu, a konkretnie do decydującego o "złocie" starcia z MTS Giżycko. Miejscowe wyciągnęły bowiem wnioski z grupowej przegranej, wygrywając finałową potyczkę 16:13 i triumfując w całym turnieju. Warto dodać, iż dwie zawodniczki mistrzowskiej drużyny MTS - Patrycja Flis i Gabriela Muskała - zostały wybrane do najlepszej siódemki zawodów. Z kronikarskiego obowiązku odnotujmy także, iż w pozostałych drużynowych kategoriach triumfowali: juniorki młodsze - SPR Pabix Pabianice, dzieci (dziewczęta) - KPR Białystok I, juniorzy młodsi - Husaria Lubliniec, młodzicy - Czarni Olecko. Do zobaczenia za rok na kolejnym Festiwalu!

Patronem medialnym wydarzenia był portal zGiżycka.pl.

Bogusław Zawadzki