Najlepszy giżycki szachista młodego pokolenia Grzegorz Fil koniec wakacji spędził we Wrocławiu, uczestnicząc w dwóch mistrzostwach kraju. Do Giżycka wrócił co prawda bez medalu, ale też chyba nikt realnie myślący nie oczekiwał, że w starciu z dużo wyżej notowanymi i w większości ze starszymi rywalami giżycczanin odegra kluczową rolę. Zdobyte we Wrocławiu doświadczenie z pewnością nie pójdzie na marne.

Między 27 a 29 sierpnia Grzegorz Fil rywalizował w Misrzostwach Polski Juniorów w Szachach Aktywnych (kategoria wiekowa do 12 lat). Na dystansie 11 rund 11 - latek znad Niegocina wywalczył 4,5 pkt, co w stawce 113 zawodników zapewniło mu 81. miejsce. 30 sierpnia podopieczny trenera Henryka Gudojcia walczył natomiast w Mistrzostwach Polski Juniorów w Szachach Błyskawicznych i tu 6 zdobytych "oczek" dało mu 71. miejsce na 107 startujących.

- Przed wyjazdem Grzesia na oba turnieje wiadomo było, że wielkich  szans walki o czołowe pozycje nie ma - komentuje Henryk Gudojć, trener szachistów GCK Debiut Giżycko. - Po pierwsze: większość startujących w tych imprezach zawodników to dwunastolatkowie, a więc starsi od Grzesia, a w tym wieku rok to naprawdę dużo. Po drugie: o możliwościach danego szachisty zwykle dużo mówi jego ranking. Mój podopieczny ma ranking o ponad 500 punktów niższy niż najlepsi w kraju, więc siłą rzeczy nawiązanie równorzędnej walki przy takiej "przepaści" jest nierealne. I wreszcie po trzecie: Grześ po raz ostatni w turnieju uczestniczył kilka miesięcy temu, a brak rywalizacji na pewno nie jest okolicznością sprzyjającą zawodnikowi.

Od 21 do 27 września Grzegorz Fil będzie rywalizował w wojewódzkich eliminacjach Mistrzostw Polski w Broku (kategoria wiekowa do 11 lat).

bz