Plan (znowu) wykonany - po raz dziesiąty w bieżących rozgrywkach. Czwartoligowi futboliści Mamr Giżycko wywalczyli dziś kolejny komplet punktów, pokonując w Braniewie bardzo solidny zespół miejscowej Zatoki 2:1. Dzięki sobotniej wygranej podopieczni trenera Przemysława Łapińskiego po ponad dwóch miesiącach wrócili na fotel lidera forBET IV Ligi!

O tym, jak długo "GieKSa" paradować będzie w żółtej koszulce, zadecyduje niedzielne starcie dotychczas prowadzącej Polonii Lidzbark Warmiński z Jeziorakiem Iława. Zwycięstwo iławian lub remis spowoduje, że siedziba lidera zostanie przeniesiona nad Niegocin, gdzie - mamy nadzieję - zostanie aż do 34. kolejki (INFO Z OSTATNIEJ CHWILI: Jeziorak - Polonia 2:2, Mamry pozostają więc liderem!) Na razie nie wybiegajmy jednak zbyt daleko w przyszłość, cieszmy się teraźniejszością, bo ta jest naprawdę fantastyczna. Mamry odniosły dziś dziesiąte zwycięstwo w tym sezonie - była to jednocześnie szósta wyjazdowa wygrana i piąty triumf z rzędu. Wynik starcia z mocną Zatoką Braniewo otworzył Rafał Darda w 7. minucie, dziesięć minut po przerwie kapitalnym strzałem na 2:0 podwyższył nasz najskuteczniejszy w bieżących rozgrywkach gracz Filip Rusiak (ma już na koncie 10 goli) i wydawało się, że przyjezdni w pełni kontrolują wydarzenia na boisku. W 70. minucie ambitnie grająca Zatoka "złapała" jednak kontakt po trafieniu Łukasza Wolaka i był to czytelny sygnał, że emocje w tym spotkaniu jeszcze się nie skończyły. W ostatnim kwadransie gospodarze podkręcili tempo, przez co nasi defensorzy nie mieli powodów, by narzekać na nudę. Końcówka była doprawdy dramatyczna - "GieKSa" kończyła mecz w dziesiątkę po drugiej żółtej kartce dla Michała Świderskiego (faul taktyczny) w doliczonym czasie gry, a tuż przed ostatnim gwizdkiem arbitra interwencją level master po strzale z rzutu wolnego popisał się nasz golkiper Karol Murawski. Trzy punkty obronione! 

Kolejnym rywalem Mamr będzie beniaminek Delfin Rybno, któremu ostatnio mocno nie wiedzie się w lidze (siedem kolejnych meczów bez wygranej, w tym sześć przegranych z rzędu). Mecz - przypominamy: rozgrywany bez publiczności - odbędzie się 24 października (sobota), pierwszy gwizdek o godz. 15.00.

Bogusław Zawadzki