W sobotę (21 listopada) po raz ostatni w tym roku zobaczymy w akcji piłkarzy Mamr Giżycko. Zobaczymy, bo wyjazdowe spotkanie liderującej "GieKSy" z zamykającą tabelę Olimpią Olsztynek będzie można obejrzeć na facebookowym profilu rywala. Niezależnie od wyniku tego meczu giżycczanie pozostaną na pierwszym miejscu w stawce. Będą mieli nawet szansę powiększenia przewagi nad drugą Mrągowią Mrągowo, której mecz z Jeziorakiem Iława został przełożony o tydzień ze względu na zagrożenie epidemiczne.
8:0 - takim wynikiem zakończyło się pierwsze starcie Mamr z Olimpią, rozegrane w Giżycku 5 sierpnia. Podopieczni Przemysława Łapińskiego zmiażdżyli wówczas beniaminka i szczerze mówiąc na podobny scenariusz liczymy w sobotnim meczu. Rozpędzona "GieKSa" jest liderem (43 pkt.), który od kilku tygodni wygrywa wszystko, co jest do wygrania (zarówno w lidze, jak i w Wojewódzkim Pucharze Polski), w każdej potyczce aplikując przeciwnikom średnio cztery bramki (choć zdarzyło się i sześć, i osiem, a nawet jedenaście). Naprzeciwko najskuteczniejszej drużyny forBET IV Ligi stanie w sobotę zespół, który w bieżących rozgrywkach zdobył tylko 8 "oczek", a po raz ostatni punktował 4 września (od tamtej pory dziesięć przegranych z rzędu). I choć w piłce nożnej teoretycznie wszystko jest możliwe, to chyba nikt nie wierzy w to, że "Olimpijczycy" będą zdolni zatrzymać ekipę znad Niegocina. My liczymy na to, że giżycczanie zakończą rok "z przytupem", poprawiając i tak już okazały bilans bramkowy. Początek meczu o godz. 13.00.
Bogusław Zawadzki