Tydzień temu cztery, dzisiaj sześć bramek. Czwartoligowi piłkarze Mamr Giżycko nie spuszczają z tonu. Dziś o sile lidera forBET IV Ligi przekonała się Pisa Barczewo, która - jako gospodarz meczu rozegranego w Mrągowie - uległa podopiecznym Przemysława Łapińskiego 1:6.
Sześć goli, sześciu strzelców. Worek z bramkami w 13. minucie rozwiązał Rafał Raiński, który po raz pierwszy wyszedł w podstawowej jedenastce "GieKSy". Rywal zdołał co prawda odpowiedzieć trafieniem w 32. minucie, ale potem na boisku istniała już tylko drużyna znad Niegocina. Jeszcze przed przerwą do barczewskiej bramki trafili: Michał Świderski i Paweł Drażba, a w drugiej odsłonie do listy strzelców dopisali się: Radosław Gulbierz (z rzutu karnego) oraz wprowadzeni na murawę w ostatnim kwadransie Krystian Wiszniewski (bramka kilkadziesiąt sekund po wejściuna boisko) i Damian Mazurowski. Mamry odniosły 17. zwycięstwo w sezonie i utrzymały 5-punktową przewagę nad Mrągowią Mrągowo, która w sobotę po wygranej 4:2 wywiozła cenny komplet punktów z Korsz. Bramkowe konto "GieKSy" liczy już 88 trafień, a zatem coraz bliżej do rekordu wszechczasów giżyckiego klubu, wynoszącego - przypomnijmy - 109 goli. O tym, że coraz bliżej jest także do innego celu, nie wspominamy, żeby nie zapeszyć...
W meczu z Pisą zagrali: Karol Murawski, Michał Świderski (Bartosz Kulik), Rafał Darda, Błażej Drężek, Tomasz Bańkowski, Rafał Raiński, Mariusz Rutkowski, Arkadiusz Mroczkowski (Paweł Adamiec), Radosław Gulbierz (Filip Rusiak), Paweł Drażba (Krystian Wiszniewski), Mateusz Skonieczka (Damian Mazurowski).
Najbliższe trzy spotkania piłkarze Mamr rozegrają na własnym boisku. 3 kwietnia ich rywalem będą Błękitni Orneta, tydzień później zaplanowany jest arcyważny pojedynek z Polonią Lidzbark Warmiński, a po kolejnych siedmiu dniach powitamy w Giżycku kętrzyńską Granicę.
Bogusław Zawadzki