Pogłoski o odwołaniu wyjazdowego meczu Mamr z Lechią Tomaszów Mazowiecki dotarły do naszej redakcji. "Podobno kilku piłkarzy znów zostało wezwanych na granicę" - usłyszeliśmy "na mieście". I od razu dementujemy: spotkanie z Lechią odbędzie się zgodnie z planem. Czyli w niedzielę w samo południe.
To będzie już druga w tym roku potyczka "GieKSy" z ekipą z Tomaszowa Mazowieckiego. W pierwszej, inaugurującej sezon w sierpniu, podopieczni Przemysława Łapińskiego ulegli rywalom u siebie 0:2, psując sportowe święto nad Niegocinem (to był pierwszy po 30 latach pojedynek Mamr o trzecioligowe punkty). Na papierze faworytem niedzielnej konfrontacji są - jak wynika z tabeli - gospodarze (32 pkt), plasujący się w stawce na wysokiej, 5. pozycji. Ale my niezmiennie stawiamy na naszych chłopaków, licząc na to, że powrócą oni na zwycięską ścieżkę w wyjazdowych starciach. Meczem z Lechią Mamry rozpoczną rundę... wiosenną. Mamy nadzieję, że aura będzie łaskawsza niż w Białej Piskiej i Aleksandrowie Łódzkim, gdzie w sobotę odwołano spotkania z powodu opadów śniegu. Przypominamy również, że 4 grudnia zespół z Giżycka wybiera się do Białegostoku na mecz z rezerwami Jagiellonii. Będzie to zaległe spotkanie z 24 października (15. kolejka), wówczas przełożone na prośbę giżycczan z powodu wyjazdu służbowego kilku graczy "GieKSy".
bz