Piłkarze Mamr Giżycko przegrali trzecie z rzędu, a osiemnaste w sezonie ligowe spotkanie i "ugrzęźli" w strefie zagrożonej degradacją do czwartej ligi. Na pięć kolejek przed zakończeniem trzecioligowych rozgrywek podopieczni Przemysława Łapińskiego plasują się na 15. pozycji. Od bezpiecznego miejsca dzieli ich 6 punktów. I mało, i dużo zarazem...
Miłe złego początki - tak w wielkim skrócie można opisać sobotnie wyjazdowe starcie giżycczan z Błonianką Błonie. Bardzo dobrą pierwszą połowę goście z Giżycka zakończyli zwycięstwem 1:0, a autorem jedynego w pierwszych trzech kwadransach gola był Mariusz Bucio. W 36. minucie wykorzystał on rzut karny, podyktowany po faulu na Łukaszu Broziu. Niestety, po przerwie nasz zespół - mówiąc kolokwialnie - "został w szatni", a gospodarze wręcz przeciwnie - nabrali wiatru w żagle, zdobywając trzy bramki i powtarzając tym samym wynik jesiennej potyczki obu zespołów.
Kolejnym rywalem Mamr będą rezerwy Jagiellonii Białystok (10. miejsce). Na mecz zapraszamy wyjątkowo w piątek (27 maja) o godz. 17.00 na stadion MOSiR przy ul. Moniuszki.
bz