Marek Radzewicz nie poprowadzi futbolistów Mamr Giżycko w sobotnim ligowym meczu z Mrągowią Mrągowo. W środę wieczorem Zarząd Klubu zdecydował o zakończeniu współpracy z 51-letnim szkoleniowcem. Misji utrzymania zespołu w forBET IV Lidze zgodził się podjąć Mariusz Narel, dotychczas prowadzący jedną z drużyn Akademii Piłkarskiej GKS Mamry Giżycko.

Jedno zwyciestwo, cztery przegrane (w tym ta w meczu 1/8 Wojewódzkiego Pucharu Polski), bilans bramkowy 3:15 - to właśnie brak satysfakcjonujących wyników "GieKSy" tej wiosny leży u podstaw decyzji klubowych władz o zwolnieniu Marka Radzewicza. Wydając swój werdykt Zarząd nie uzwględnił "okoliczności łagodzącej", a tą jest niewątpliwie ogromne odmłodzenie zespołu po odejściu kilku kluczowych piłkarzy. Były już trener Mamr na stanowisku szkoleniowca pierwszego zespołu pracował od 29 października 2022 roku, a sezon 2022/23 zakończył na medalowym trzecim miejscu w województwie. Pod jego wodzą w tym okresie Mamry rozegrały 37 czwartoligowych bojów, notując w nich 18 zwycięstw, 5 remisów i 14 porażek (bramki 77:74). Trener Radzewicz poprowadził GKS także w czterech spotkaniach w ramach Wojewódzkiego Pucharu Polski, trzy z nich wygrywając bez straty gola, czwarte przegrywając z trzecioligowym GKS Wikielec (pucharowy bilans bramkowy to 11:3). Przypomnijmy, iż Marek Radzewicz trzykrotnie pracował z seniorami Mamr. Pod koniec lat dziewięćdziesiątych wygrał z zespołem rozgrywki suwalskiej klasy okręgowej, wprowadzając drużynę do silnej makroregionalnej czwartej ligi (zasięg dzisiejszej trzeciej), w której w rundzie jesiennej Mamry wywalczyły 13 punktów. Ówczesny Zarząd uznał to za osiągnięcie poniżej oczekiwań i trenera zdymisjonował na półmetku rozgrywek. W sezonie 2003/2004 Radzewicz ponownie objął giżyckich seniorów i tym razem zmagania w warmińsko - mazurskiej okręgówce "GieKSa" zakończyła na trzecim miejscu, po czym szkoleniowiec decyzją kierownictwa ponownie pożegnał się z drużyną. Trzeci etap przygody z pierwszą drużyną 51-latek ponownie okrasił brązowym medalem mistrzostw województwa. W bieżącym sezonie - po zmianach kadrowych w zespole - wyniki nie były już jednak tak dobre. Ostatecznie Marek Radzewicz pozostawił drużynę na 9. miejscu w tabeli, z dorobkiem 24 "oczek". Ten stan nie gwarantuje jeszcze utrzymania w forBET IV Lidze, które jest głównym celem działaczy i piłkarzy Mamr oraz nowego szkoleniowca Mariusza Narela. Zadebiutuje on na seniorskiej ławce giżyckiej drużyny już w najbliższą sobotę w "domowym" starciu z trzecią w stawce Mrągowią Mrągowo (godz. 14.00). Smaczku tej potyczcze dodaje fakt, iż świeżo upieczony "kołcz" GKS w przeszłości reprezentował barwy klubu znad Czosu (którego jest wychowankiem) - zarówno jako zawodnik, jak i trener. W swoim zawodowym CV Mariusz Narel ma również pracę w takich klubach jak Żagiel Piecki, Kłobuk Mikołajki i MKS Korsze oraz Stomil Olsztyn, Pogoń Siedlce, Legia Warszawa czy Piast Gliwice, gdzie piastował - nomen omen - stanowisko trenera - analityka. Teraz czas na Mamry! Do zakończenia rozgrywek pozostało jeszcze 11 kolejek. W kilku meczach trzeba zapunktować, by nie drżeć o czwartoligowy byt do ostatniego gwizdka w sezonie. Mamy nadzieję, że młody szkoleniowiec i młody zespół "GieKSy" szybko znajdą wspólny język, a my będziemy mieli okazję przekazywać Państwu same radosne nowiny.