Jeśli nie w sobotę, to kiedy? Jeśli nie z Olsztynkiem, to z kim? Te pytania zadają sobie kibice czwartoligowych Mamr Giżycko, które ostatnimi czasy mocno "cieniują" w rozgrywkach ligowych. Po sześciu z rzędu przegranych giżycczanie zajmują wprawdzie jeszcze bezpieczne 9. miejsce, ale potencjalna porażka w starciu z Olimpią Olsztynek może mocno skomplikować i tak niełatwą sytuację "GieKSy". Natomiast zwycięstwo da podopiecznym Mariusza Narela oddech - tak potrzebny przed kolejnymi spotkaniami.
Rywale Mamr zgromadzili dotychczas 20 punktów (gole 27:44), czyli o 4 mniej niż zespół znad Niegocina. Na ten dorobek złożyło się 5 zwycięstw i 5 remisów. Co ciekawe tylko 2 "oczka" piłkarze z Olsztynka zdobyli w meczach wyjazdowych (jesienią z Mrągowią Mrągowo oraz w marcu z Romintą Gołdap) i mamy szczerą nadzieję, że w sobotnie popołudnie nie poprawią tego bilansu. Olimpia jest jedyną drużyną forBET IV LIgi, która w tym sezonie nie wygrała meczu na terenie przeciwnika, a w rundzie wiosennej na razie nie miała jeszcze okazji cieszyć się z wygranej (3 remisy, 4 przegrane). Przypomnijmy, iż jesienią w Olsztynku Mamry - prowadzone jeszcze przez Marka Radzewicza - po dramatycznej końcówce uległy gospodarzom 4:5, choć do 70. minuty prowadziły 4:2 (decydujące ciosy "Olimpijczycy" zadali w doliczonym czasie gry). Mamy nadzieję, że tym razem giżyccy futboliści ustrzegą się szkolnych błędów i tak potrzebne punkty wpłyną na konto miejscowych. Drużyna z Giżycka po raz ostatni powiększyła swój dorobek 9 marca (2:0 z Jeziorakiem Iława). Sobotni mecz Mamry - Olimpia rozpocznie się o godz. 14.00.