Piłkarze Mamr Giżycko wzorowo wywiązali się z zadania, w 27. kolejce forBET IV Ligi wygrywając na własnym boisku z ostatnią w tabeli Polonią Iłowo 5:1. Cenne trzy punkty dają zespołowi "tlen" przed ostatnimi trzema meczami, a co najważniejsze - przybliżają "GieKSę" do pozostania w czwartej lidze.

Sobotni mecz wielkim widowiskiem nie był, ale trudno było spodziewać się futbolowych fajerwerków, gdy na boisko wychodzą dwie drużyny z dolnej połówki stawki, w tym jedna bez choćby matematycznych szans na utrzymanie. Spotkanie rozstrzygnęło się już w pierwszej połowie, w której padły wszystkie gole. Dla Mamr dwie bramki zdobył Damian Mazurowski, do siatki gości trafili także: Krystian Wiszniewski z rzutu karnego, Krystian Sadocha i Dominik Romanowski, dla którego był to pierwszy czwartoligowy "skalp" ("Domin" miał już na koncie gola zdobytego w starciu ze Śniardwami Orzysz w Wojewódzkim Pucharze Polski). W drugiej połowie trenerzy obu drużyn dokonali po kilka zmian, na murawie pojawiło się paru giżyckich nastolatków, a bramkarze zachowali czyste konta.

Mamry (31 pkt) utrzymały 10. miejsce w tabeli, powiększając do 5 punktów przewagę nad 11. w stawce Mazurem Ełk i zarazem niwelując do jednego "oczka" stratę do 9. Jezioraka Iława. W najbliższą sobotę zespół Mariusza Narela wyjeżdża do Lubawy na mecz z Motorem (21 pkt), z którym giżycczanom nigdy nie grało się łatwo. Teraz także trzeba się nastawić na ciężki bój, albowiem lubawianie - zajmujący obecnie przedostatnie miejsce w tabeli - zagrają z przysłowiowym "nożem na gardle". Dla nich porażka z "GieKSą" może mieć katastrofalne skutki. Natomiast zespół z Giżycka wygrywając - a być może nawet remisując - zapewni już sobie powakacyjne występy na czwartoligowych arenach.

Ps. Kibiców zainteresowanych stanem zdrowia Aleksandra Matucia, który po starciu z jednym z iłowian opuścił stadion w karetce pogotowia, informujemy, że uraz 17-latka na szczęście nie okazał się poważny. Olek powoli pakuje torbę na wyjazd do Lubawy.

MAMRY GIŻYCKO - POLONIA IŁOWO

W OBIEKTYWIE BOGUSŁAWA ZAWADZKIEGO