Cztery tytuły mistrza Polski z Legią Warszawa, trzy Puchary Polski, mecze w europejskich rozgrywkach, a przede wszystkim występy w reprezentacji Polski. O Łukaszu Broziu i jego sukcesach swego czasu było bardzo głośno, teraz coraz głośniej mówi się o jego nowym - ukierunkowanym na wychowanie piłkarskiego narybku - projekcie w rodzinnym mieście.

Akademia Piłkarska Łukasza Brozia działa dopiero od miesiąca, ale już cieszy się sporym zainteresowaniem adeptów futbolu (zapisało sie już 40 chętnych), marzących choćby o takiej karierze, jaka stała się udziałem chłopaka z Mazur. "Diabeł", jak do dziś Łukasza Brozia nazywają przyjaciele i znajomi, przygodę z piłką zaczynał w malutkim, nieistniejącym już ABC-Bagbud Giżycko, a zaraz po maturze w "Elektryku" wyjechał "w Polskę" za marzeniami. I udowodnił, że nie ma rzeczy niemożliwych, przez kilka lat zdobywając wszystko, co było do zdobycia na krajowym podwórku. Łukasz Broź jest nie tylko jedynym piłkarzem z Giżycka, mającym w dorobku mecze w reprezentacji A (u boku np. Roberta Lewandowskiego) czy najważniejsze tytuły i trofea, ale także występy w trzech klubach, które zdobywały mistrzostwo Polski (Legia Warszawa, Widzew Łódź, Śląsk Wrocław).

Akademia Piłkarska Łukasza Brozia to projekt, który nie powstał z dnia na dzień. Jak mówi patron nowego punktu na sportowej mapie Giżycka, pomysł "dojrzewał i leżakował", aż w końcu przyszedł właściwy czas na jego realizację. Przedsięwzięcie oparte jest na kilku filarach. Pierwszym jest lokalny patriotyzm oraz promocja Giżycka i Mazur. Łukasz Broź nigdy nie należał do tych, którzy po wyjeździe do wielkiego miasta wstydzą się lub zapominają o swoich korzeniach. On zawsze z dumą podkreślał swoje mazurskie pochodzenie i choć od lat jego życiowe centrum mieści się w Warszawie, często i chętnie wraca nad Niegocin. Kolejny ważny filar to misja. Wieloletnie doświadczenie "Diabła" zdobyte na boiskach Ekstraklasy i I ligi (ponad 300 spotkań) to przeogromny atut nie do podważenia. On sam może być wzorcem dla wszystkich, którzy dążą do obranego celu.

- Lata gry w Widzewie, Legii, czy Śląsku, a potem także m.in. w Mamrach Giżycko to bardzo cenny skarb - mówi Łukasz Broź. - Nadszedł czas, by podzielić się tą wiedzą z następcami.

Ostatnie filary Akademii to praca z dziećmi i młodzieżą (intensywne treningi pod okiem odpowiednio przygotowanej kadry trenerskiej, obozy, turnieje), dbanie o ich rozwój i naukę poprzez sport oraz zapewnienie trenującym pełnego wsparcia, także ze strony liderów lokalnego samorządu i przedstawicieli środowiska biznesowego.

- Nasza Akademia nie jest na razie ukierunkowana na rywalizację w rozgrywkach ligowych - twierdzi Łukasz Broź. - I doskonale zdajemy sobie sprawę z tego, że nie każdy z naszych podopiecznych założy kiedyś reprezentacyjną koszulkę czy wybiegnie na ekstraklasowe boisko. Ale jeśli uda się to choćby jednemu z nich, to przecież warto to robić. Pamiętajmy wszystkim, że sport to nie tylko walka z przeciwnikiem. Sport uczy odpowiedzialności, punktualności, pokory, radzenia sobie z niepowodzeniami, a więc tego wszystkiego, co jest przydatne w życiu.

Więcej o Akademii Piłkarskiej Łukasza Brozia znajdą Państwo na jej facebookowym profilu.