31 - latek kontra 70 - latek. Drogowa "potyczka" volvo i opla, którymi kierowali obaj panowie, zakończyła się... dyskwalifikacją starszego z kierowców. Ponad wszelką wątpliwość ustalono bowiem, iż stosował on "niedozwolone środki dopingujące".
W środę po godz. 16.00 na skrzyżowaniu ul. Kościuszki z ul. Konarskiego opel, kierowany przez 70-letniego mieszkańca gminy Giżycko, zjechał na przeciwległy pas ruchu, gdzie uderzył w prawidłowo jadące volvo. Nikt nie ucierpiał, uszkodzenia pojazdów nie były duże, ale "afera nie rozeszła się po kościach". Aromat bijący od kierowcy opla nie pozostawiał wątpliwości, że mężczyzna tego dnia mógłby poprowadzić co najwyżej auto w grze komputerowej. Badanie alkomatem potwierdziło, iż znajdował się on w stanie nietrzeźwości (ponad 2 promile alkoholu). Policjanci na razie zatrzymali prawo jazdy starszego pana (o tym, kiedy wróci ono do właściciela, zdecyduje sąd), który niebawem odpowie za jazdę na "podwójnym gazie" i za spowodowanie kolizji. Grozi mu do 2 lat więzienia i grzywna.
bz