Prawie ćwierć miliona złotych straciłby Skarb Państwa w wyniku działania 65-letniego mieszkańca Giżycka. Straciłby, ale nie straci, bo na wysokości zadania stanęły dzielne miejscowe policmajstry, które zapobiegły wprowadzeniu na rynek nielegalnego alkoholu i papierosów.

 

 

Mężczyzna wpadł w miniony wtorek. Na stronie Komendy Powiatowej Policji w Giżycku czytamy m.in. : "Swoim autem przywiózł towar w kartonach i skrupulatnie wnosił go do wcześniej przygotowanych pomieszczeń. Idąc dalej tropem, podczas przeszukania pomieszczeń gospodarczych, jak i miejsca zamieszkania 65-latka policjanci ujawnili i zabezpieczyli łącznie blisko 6300 paczek papierosów oraz ponad 1600 litrów „trefnego” alkoholu. Mężczyzna został zatrzymany w policyjnym areszcie do wyjaśnienia sprawy. Następnego dnia został przesłuchany i usłyszał zarzuty z ustawy karno-skarbowej dotyczące posiadania wyrobów tytoniowych i alkoholowych bez polskich znaków akcyzy". Mieszkaniec Giżycka odpowie za paserstwo akcyzowe. Grozi mu wysoka grzywna i do trzech lat więzienia.

bz