On - prawie 2,5, one - jedna ponad 2,6, druga blisko 2. Mówimy o promilach alkoholu. Beztroskie biesiadowanie przerwali policjanci, którzy w niedzielę około godz. 15.00 pojawili się w jednym z giżyckich mieszkań po informacji o pijanych rodzicach "opiekujących się" dwojgiem dzieci.
Faktycznie, świadkami libacji były maluchyw wieku 3 i 7 lat. Funkcjonariusze zatrzymali rodziców dzieci i ich kompankę od kieliszka, choć pijani giżycczanie nie zamierzali ułatwiać im zadania. Ze sporządzonej przez mundurowych notatki wynika, iż "zarówno mężczyzna, jak i kobiety byli agresywni, wulgarni i aroganccy wobec policjantów, nietrzeźwy mężczyzna wręcz domagał się i prosił policjantów o to, aby jego 3-letnie dziecko trafiło do izby dziecka, ponieważ „nie jest mu do niczego potrzebne". Nieletni trafili pod opiekę trzeźwych krewnych, sprawą zajmuje się już Wydział Rodzinny i Nieletnich Sądu Rejonowego w Giżycku.
bz