Kontynuujemy serial o samorządowych przepychankach, który - możemy to chyba obiecać w ciemno - nabierze rumieńców w kolejnych miesiącach. Wszak wybory coraz bliżej. W dzisiejszym odcinku trzej opozycyjni członkowie Rady Miejskiej w Giżycku chcą odwołania radnego Mirosława Bocia z funkcji przewodniczącego Komisji Rewizyjnej Rady. Sprawa znalazła się w programie sesji zaplanowanej na 5 października.

Maciek pochodzi z małego miasteczka. Tu, w niewielkim klubiku, zaczynał swoją przygodę ze sportem, którą do niedawna kontynuował w szkole, przygotowującej do startów i życia wyłącznie przyszłe gwiazdy polskiego sportu. Przez cały ten czas reprezentował jednak barwy swojego macierzystego klubu, a ten - w niezwykle ważnej dla chłopaka chwili - "odwdzięczył się" mu za medale i tytuły, niespodziewanie odwracając się od niego.

Szykuje się drugie w historii giżyckiego samorządu wykluczenie z grona miejskich radnych. Wojewoda warmińsko - mazurski wezwał naszych rajców do podjęcia uchwały o wygaśnięciu mandatu Jadwigi Małgorzaty Mistery, która w Radzie zasiada od 2006 roku (obecnie pełni w niej funkcję przewodniczącej Komisji Finansów i Gospodarki).