Jak to leciało? Słaba płeć? 40-latka, którą w niedzielne popołudnie zatrzymali giżyccy policjanci, w pewnej dziedzinie z pewnością zawstydziłaby niejednego mężczyznę. Sęk w tym, że jest to dziedzina, w której rekordy nie są raczej powodem do dumy.

Niewyobrażalny dramat w Giżycku - nie żyje prawie 3-miesięczna dziewczynka! Policja zatrzymała do wyjaśnienia trzy osoby, w tym rodziców niemowlęcia. Na dziś (sobota, 24 października) zaplanowano sekcję zwłok dziecka.

Na włamaniach do altan przestępcze szlify zdobywał 31-letni mieszkaniec Giżycka, zatrzymany 20 października przez miejscową policję. Do czasu ujęcia przez funkcjonariuszy włamywacz "obskoczył" dwa domki, a jeden zniszczył. "Łupy" (wśród nich elektronarzędzia i sprzęt elektroniczny) sprzedał m.in. w lombardzie. Podczas przesłuchania zeznał, że kradł, bo nie ma pracy, a przecież musi z czegoś żyć.