Policjanci z Giżycka zatrzymali pięć osób w wieku 17-25 lat, "specjalizujących się" we włamaniach do kiosków. Łupem "gangu" padały zazwyczaj papierosy, wyroby tytoniowe, zapalniczki itp. Wszyscy zatrzymani usłyszeli zarzuty kradzieży z włamaniami, względem dwóch z nich zastosowano policyjny dozór. Część skradzionego towaru funkcjonariuszom udało się odzyskać.

Mimo apeli o niewchodzenie na lód nie brak ryzykantów igrających z żywiołem. We wtorek (19 stycznia) z jeziora Kisajno wydobyto ciała dwóch 70-latków, pod którymi najprawdopodobniej załamała się tafla. Eksperci alarmują: kilka dni siarczystych mrozów to za mało, by można było czuć się na lodzie bezpiecznie.

Alibi w postaci czerwonej ciężarówki nie "wypaliło". Policjanci nie dali wiary tłumaczeniom kierowcy audi, który próbował wyjaśnić im, w jaki sposób jego auto znalazło się w przydrożnym rowie. Może i udałoby się mu przekonać funkcjonariuszy, gdyby nie pewne istotne szczegóły...